Nasz Rotmistrz
Za każdym razem, kiedy piszę nazwę Szkoła Podstawowa nr 2 im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Olsztynku, odczuwam dumę z naszego patrona.
Jak odważnym i prawym człowiekiem musiał być, aby niedługo przed karą śmierci wydrapać swoje życiowe motto na ścianie więziennej celi, polskiej celi „Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać”.
Jaka to była Polska, która w czasach pokoju mordowała bohaterów zasłużonych w obronie naszej ojczyzny przed faszystami i bolszewikami?! Czyja to była Polska?
A ON był Polakiem, marzył o Polsce wolnej, przejrzystej, uczciwej, zaradnej, naszej, tej z wierzbami i Mazurkami Chopina, tej dumnej i niepokornej wobec wszystkich zaborców.
O takiej Polsce marzył, bo sam taki Był. Tak wychowano Go w domu pełnym miłości, wiary i patriotyzmu. Zauroczony przyrodą, malarstwem, sportem, harcerstwem, zakochany w koniach; ostatni ułan, jak mówi o Nim córka - pani Zofia Pilecka-Optułowicz.
W dniu 25 maja 2020 r. uroczyście obchodzono w wielu miastach Polski 72 rocznicę śmierci, a raczej zamordowania Witolda Pileckiego. Smutna to rocznica, skłaniająca do zadumy i refleksji. Skromnie ją uczciliśmy z wiadomych powodów, dyrektor szkoły pani Beata Bukowska wraz z garstką uczniów złożyli wiązankę przy obelisku Rotmistrza, zapalili znicze, pomodlili się. Pierwszaki i przedszkolaki stworzyły piękne prace plastyczne w hołdzie dla patrona. Zapalono też świece w oknach domów o godz. 21:30, godzinie śmierci Witolda Pileckiego.
Pamiętajmy o Rotmistrzu, zgłębiajmy i przekazujmy wiedzę o Nim i Jego czynach, aby Jego śmierć nie była daremna.
Panie Rotmistrzu, dziękujemy!
Elżbieta Łoniewska
wicedyrektor szkoły